W czwartek 12 grudnia 2019 roku chętni uczniowie naszej szkoły spotkali się o godzinie 16.00 w sali kinowej V LO im. A. Mickiewicza, aby obejrzeć film pt. "Dawno temu w Ameryce" – w wersji reżyserskiej, który wybrał nasz nauczyciel filmoznawstwa mgr Jarosław Sobkowski. Na zajęciach z tego przedmiotu poznajemy klasykę najlepszych dzieł X muzy.
"Dawno temu w Ameryce" to amerykański dramat gangsterski z 1984 roku powstały na podstawie powieści Harry’ego Greya. Film reżyserował Sergio Leones. Film trwał ok. 4 i pół godziny. Opowiada on o Davidzie "Noodles" Aaronsonie (Robert De Niro), który wspomina swoje gangsterskie życie w Nowym Yorku podczas prohibicji. Jego wspólnikami byli: Maximilian "Max" Bercovicz (James Wood, młody – Rusty Jacobs), Patrick "Patsy" Goldberg (James Hayden, młody-Brian Bloom), Philip "Cockeye" Stein (William Forsythe, młody - Adrian Curran) i Dominic (Noah Moazezi). Później dołączyła do nich Peggy (Amy Ryder, młoda - Julie Cohen) uznawana za kobietę lekkich obyczajów i Carol (Tuesday Weld), która później została dziewczyną Maxa.
Lata 20. i 30. XX wieku. David Aaronson poznaje i zaprzyjaźnia się z Maksem. Mają po kilkanaście lat, razem dorastają w żydowskim getcie w Nowym Jorku. Są członkami młodzieżowego gangu, okradają pijanych knajpianych gości, żyją z drobnych przekrętów. David przeżywa pierwszą miłość do ślicznej Deborah, która marzy o karierze primabaleriny. Chociaż dziewczyna darzy sympatią adoratora, to nie zamierza nigdy wiązać się z nieudacznikiem i chłystkiem. Pewnego dnia po wpłacaniu zarobionych pieniędzy do banku, chłopców atakuje ich nieprzyjaciel, więc David popełnia morderstwo i trafia na 10 lat do więzienia.
Mijają lata. Max i David kierują własnym gangiem, mają wspólne fundusze, nad którymi pieczę sprawuje ich kompan Moe (Larry Rapp, młody – Mike Monetti). Robią wielkie interesy na nielegalnym handlu alkoholem. Wraz z nadejściem końca prohibicji gang przeżywa kryzys finansowy. Kompani planują skok na bank. Zgrana niegdyś paczka powoli się rozpada, a między przyjaciółmi wybuchają coraz większe konflikty. To, co miało dla bohaterów jakąkolwiek wartość, zatraca się w okrucieństwie, pieniądzu i władzy.
Film to opowieść o przyjaźni i miłości, które niszczy dorosłe pełne przemocy życie. Atmosfera podczas seansu była przyjemna, a sam film był niesamowity. Przepiękna muzyka, której autorem jest Ennio Marricone zachwyciła każdego na sali. Zakończenie filmu było zaskakujące i skłaniające widza do zastanowienia się nad sensem filmu. Największe wrażenie zrobiło na mnie to, że tych chłopców w tak młodym wieku dopadło okrucieństwo życia i świadomość, że kręci się ono wokół pieniędzy i przemocy. Było to naprawdę ciekawe doświadczenie i mam nadzieję, że będę mogła pojawić się na następnym spotkaniu.
Róża Marszałek (klasa IA)