Dzięki klasie IIE, w sali biologicznej naszego liceum pojawiła się hodowla patyczaków rogatych. Bartosz Szmigiel – uczeń tej klasy został opiekunem hodowli, którą regularnie dogląda i dba, aby maleńkie zwierzęta miały wszystko to, co jest im potrzebne.
W terrarium możemy zaobserwować trzy młode patyczaki rogate – samiczkę i dwa samce, które po czterech miesiącach osiągną dojrzałość, co ułatwi nam rozpoznanie płci. Będą mierzyć wtedy około 10 cm długości. Ciekawostką jest fakt, że mogą one rozmnażać się drogą płciową bądź bezpłciową, co na pewno wzbogaci dość szybko naszą hodowlę o nowe osobniki.
Patyczaki - owady z rzędu straszyków przypominają niepozorną gałązkę bez listków. Ludzie kojarzą je, jak sama nazwa wskazuje - z patykiem, który w środowisku przyjaznym dla tych zwierzątek stanowi doskonały kamuflaż. Stają się niewidoczne dla oka. Te na pozór nieciekawe stworzenia kryją mnóstwo tajemnic, znanych osobom interesującym się tymi mało popularnymi przyrodniczymi okazami.
Patyczaki to owady. Pewnie zapytacie: „Dlaczego są owadami, skoro nie mają skrzydeł i nie posiadają umiejętności latania?”. Latają, ale tylko niektóre gatunki.
Na świecie istnieje ponad 2000 gatunków patyczaków, straszyków i liśćców. Żerują, kopulują i składają jaja przy słabym świetle lub jego braku. Patyczaki żywią się głównie jeżyną, maliną bądź liśćmi dębu. Prowadzą nocny bądź wieczorny tryb życia w okolicznościach powierzchni wilgotnej.
Większość tych stworzeń jest pasywnie nastawiona do czegokolwiek. Ich jedynym sposobem na obronę jest mimikra, czyli kamuflaż. Niektóre rodzaje patyczaków posiadają specjalnie dodatkowe miejsca na ciele do obrony przed drapieżnikami, które instynktownie aktywują się, gdy zwierzęta poczują się zagrożone, np. wydzielają trujące substancje.
U patyczaków obserwuje się rozmnażanie bezpłciowe; partenogenezę, co oznacza, że nowe osobniki rozwijają się tylko komórki jajowej, pomimo braku plemnika. W ciągu całego życia jedna samica jest w stanie złożyć około 300 jajeczek.
Wszystkich, którzy chcą zobaczyć naszą hodowlę zapraszamy do sali biologicznej, a z tego co wiem, to Bartek w najbliższej przyszłości planuje założyć hodowlę modliszek. Hmm…- może być ciekawie.
Karolina Bednarek (IIE)