Drukuj
Odsłony: 2106

Święta Bożego Narodzenia to czas szczególny dla wszystkich, pod każdym względem, np. religijnym, podarunkowym, dekoracyjnym i kulinarnym. I o tym ostatnim chciałybyśmy wam opowiedzieć w tym świątecznym artykule. 24 grudnia, pomimo wartkiego, jak co dzień, biegu życia, siadamy z naszymi bliskimi przy wigilijnym stole. Posiłki są częścią naszej kultury, stanowią jeden z elementów tożsamości narodowej; nic więc dziwnego, że nasz wieszcz narodowy w Panu Tadeuszu sporo uwagi poświęcił kulinariom, opisując ucztę staropolską. My zajmiemy się tradycyjnymi potrawami wigilijnej wieczerzy, która łączy pokolenia i sprawia, że ten dzień, jedyny w roku, jest wyjątkowy.

Najpopularniejsza, podawana jako pierwsza, jest zupa. I tu, w zależności od regionu Polski, królują: barszcz, grzybowa, zupa rybna lub żur, a nawet flaki. Potem przychodzi czas  na karpia – danie główne – podawane w towarzystwie kapusty z grzybami lub z grochem. Zgodnie z utrwaloną przez wieki tradycją należy tego wieczoru skosztować dwunastu potraw; jest to związane z liczbą apostołów i miesięcy. Dlatego na wigilijnych stołach oprócz zupy i karpia znajdują się inne potrawy, jak na przykład pierogi, placuszki z grzybami, gotowana fasola, kompot z suszu i różnego rodzaju słodkości. Listę obecności „otwiera” piernik wraz z jego minimalistyczną odmianą – pierniczkami, które często zdobią również bożonarodzeniowe drzewko.

Popularnymi ciastami są serniki (w wersji na ciepło i zimno), makowce wzbogacane smakiem i aromatem rodzynek oraz keksy, których receptura sięga starożytnego Rzymu. Świat nieustannie się zmienia i amatorzy gotowania znajdą przepisy nie tylko na te tradycyjne potrawy, ale również na ich oryginalne wersje, na przykład barszcz cynamonowy, paprykowy, z dodatkiem krewetek czy wędzonej śliwki. Życzymy udanego smakowania wigilijnych potraw!

Kamila Kolińska, Paulina Krzak, Karolina Soja (IIA)
Opieka redakcyjna mgr Margarita Janik