Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility
  • a15.jpg
  • a48.jpg
  • f12.jpg
  • f20.jpg
  • h30.jpg
  • k1.jpg
  • k15.jpg
  • k17.jpg
  • k41.jpg
  • m15.jpg
  • n40.jpg
  • n41.jpg
  • n47.jpg
  • o10.jpg
  • o13.jpg
  • p50.jpg
  • p60.jpg
  • r4.jpg
  • r6.jpg
  • r78.jpg
  • s3.jpg
  • st03.jpg
  • st09.jpg
  • st10.jpg
  • t10.jpg
  • w19.jpg
  • w36.jpg



Z przyjemnością informujemy, że Adrian Koza z klasy IIF zajął III miejsce w międzyszkolnym konkursie literackim - "Potrafię powiedzieć: nie piję!"


Naszemu uczniowi serdecznie gratulujemy!!!
 

Organizatorem konkursu była gazeta: "Życie Częstochowy i Powiatu".
"Potrafię powiedzieć: nie piję! Alkoholizm wśród młodych osób to w naszym kraju bardzo poważny problem. Zdumiewać może fakt, że po alkohol sięgają już nie tylko dwunasto - i trzynastolatkowie, ale nawet dzieci poniżej dziesiątego roku życia! Napoje alkoholowe są jedną z najbardziej rozpowszechnionych substancji psychoaktywnych wśród młodzieży. Wielu nastolatków pije regularnie aż do stanu upojenia. Niestety często problem alkoholowy nastolatków jest bagatelizowany. Z tego też powodu ogłosiliśmy konkurs dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych pod hasłem „Potrafię powiedzieć: nie pij?!”. Zaproszenia do udziału otrzymały szkoły z Częstochowy i naszej okolicy. Zadaniem konkursowym było opisanie przez uczniów zdarzeń ze swojego doświadczenia lub historii z życia innych uczniów lub kolegów, obrazujący tematu konkursu. Forma tak naprawdę była dowolna – mogło to być typowe opowiadanie, ale także komiks, fotorelacja, a nawet wiersz. Zainteresowanie konkursem było ogromne. Nasza redakcja stanęła przed nie lada wyzwaniem – musieliśmy wybrać najlepsze prace. Zdecydowaliśmy się na przyznanie aż trzech pierwszych miejsc! Ich autorzy otrzymają nagrody. Nagrodzeni zostaną także laureaci miejsc drugiego oraz trzeciego oraz wyróżnień. Zachęcamy do lektury".

Źródło: Życie Częstochowy i Powiatu

Poniżej publikujemy nagrodzoną pracę Adriana



Link do wydania on line (tu znajdziemy wszystkie nagrodzone prace): http://www.zycieczestochowy.pl/gfx/files/item_8735/wydanie-12122014a.pdf

Alkoholizm to poważna sprawa. Nałóg ten często doprowadza do wielkich tragedii. Zdarza się, że ofiarami są ludzie młodzi, którzy nie potrafią skutecznie powiedzieć: Nie Pij?! Poniżej przedstawiam trzy różne historie, które połączyły przyjaźnią trójkę młodych chłopców. I potwierdzają, że można potrafić odmówić picia alkoholu. 
 
Pierwszy z nich miał na imię Maks. Jego historia jest zdecydowanie najbardziej wstrząsająca. Mieszkał z rodzicami i starszą siostrą w małym mieszkaniu. Jego ojciec pił dużo, właściwie to bardzo dużo. Nie było dnia, by nie napił się wódki. Szum w uszach, rozmazane pole widzenia, chaos w głowie - to wszystko było dla niego codziennością, czymś zupełnie normalnym i naturalnym. Maks w rodzinnym domu przeżywał koszmarne chwile. Ojciec go bił. Każdego dnia dostawał kablem od żelazka, skórzanym pasem, trzepaczką do dywanów, krzesłem lub tym, co akurat było pod ręką. Ojciec chłopca bił również swoją żonę. Psychicznie słabą, zmęczoną życiem kobietę, która bała się odejść od męża. Maks bardzo bał się o swoją matkę i siostrę. Siostry ojciec nie bił, ale wcale nie miała lepiej. Zmuszał ją do bycia prostytutką. Co wieczór kazał jej wychodzić w wyzywającym stroju i nie wracać do domu bez pieniędzy. Groził, że jeśli się nie dostosuje, to będzie ją gwałcił. Wiedziała, że nie żartuje. Wychodziła wieczorami z domu, by zdobywać pieniądze w inny sposób - pracowała w klubie. Oczywiście ojcu się do tego nigdy nie przyznała. Pewnego dnia ojciec wrócił do domu bardzo pijany. Będąc pod wpływem alkoholu wyznał rodzinie, że jakiś czas temu wspólnie z kolegą zabili człowieka, aby zdobyć pieniądze na wódkę. Ukradli mu klucze od mieszkania, a stamtąd wynieśli wszystkie kosztowności. Wówczas matka Maksa nie wytrzymała. Zaczęła wyzywać swojego męża, grozić, że pójdzie na policję. Pijany mężczyzna ją uderzył. Wówczas Maks rzucił się na ojca w obronie swojej mamy. Gdy alkoholik upadł, kazał matce zabrać siostrę, wyjść z domu i zadzwonić po policję. Tak też uczyniły, a młody chłopak został w domu – sam na sam z ojcem. Ten się podniósł i zaczął bić syna. Bił go z całej siły różnymi przedmiotami. Maks wszystko znosił, nie mając szans na obronę. Ojciec przypalał jego ciało ogniem z zapalniczki, darł koszulkę i bił kablem po gołych plecach tak mocno, że aż było widać otwarte rany. Maks płakał. Płakał nie tyle z bólu, co ze świadomości, że ten ból sprawia mu jego własny ojciec. Miał ochotę go zabić. W pewnej chwili pijany mężczyzna wyszedł do innego pokoju. Maks ostatnimi siłami chwycił za krzesełko i gdy ojciec wrócił, rozbił mu je na głowie. Mężczyzna oszołomiony uderzeniem upadł na podłogę, a z ręki wypadł mu nóż. Wówczas Maksa ogarnęło przerażenie. Nie wiedział co robić, czy zabić swojego kata, czy też uciekać. Czuł w sobie wielką nienawiść. Uczucie strachu i niepewności targało nim niewyobrażalnie. Prawie niczym wiatr targający jesienne, złote liście, które opadły z drzew. Uciekł.... Gdy znienawidzony ojciec trafił za kratki, Maks wraz z matką i siostrą wyprowadzili się do innego miasta. Chcieli zapomnieć o horrorze, który przeżywali i zacząć życie od nowa. Maks nigdy nie spróbował alkoholu, starał się też nie spędzać czasu z osobami pijącymi. Nie po tym wszystkim, przez co przeszedł. 
 
Drugi chłopak to Michał. Pochodził z zamożnej rodziny, być popularny wśród rówieśników. Wszyscy go znali i lubili, nie miał wrogów. Nie przeżyć żadnej traumatycznej historii, ale .... nie pić alkoholu. Nie widział w tym większego sensu, szczególnie, że był jeszcze bardzo młody. Bawił się na imprezach, ale zawsze - na trzeźwo. W przeciwieństwie do wielu innych osób - potrafił i lubił się tak bawić. Na początku patrzono na niego jak na dziwadło, ale później zaczęto go bardziej szanować i nawet podziwiać. Dlaczego? Bo jako jeden z nielicznych, nie wstydził się głośno powiedzieć: Nie Pij?! 
 
Trzecim chłopcem był Czarek. Był lubiany przez rówieśników, ale jednak traktowany z pewnym dystansem. Nie miał wrogów, ale też nie było tak, że przyjaźnił się z wieloma. Zaproszony na imprezę - udawał się na nią z wielką ochota. Mimo nalegań znajomych, nie dawał się jednak namówić do wypicia alkoholu. Dumnie mówił, że nie pije. Mimo wszystko zapraszano go na kolejne imprezy. Na jednej z nich - odmówił wypicia, za co został wyśmiany i pobity. Obiecał sobie wtedy, że już nigdy nie pójdzie na ładną imprezę w podobnym towarzystwie. Niestety starsi koledzy, co rusz napadali na Czarka, drwiąc sobie z niego i jego zasad. Pewnego razu zaciągnęli go w ciemną bramę i kazali pić alkohol. Odmówił. Wówczas na siłę zaczęli wlewać mu wódkę do gardła. Czarek próbował się bronić ale każdy jego gest kończył się uderzeniem w głowę, albo też kopniakiem w brzuch. Gdy wlali w niego wystarczająco dużą ilość wódki, pobili zamierzając upodlić i ukarać. Bandytów przegonił przypadkowy przechodzień, który zadzwonił po karetkę? i policję. Winowajcy uciekli, a Czarek w ciężkim stanie trafił do szpitala. Doznał wielu obrażeń: wstrząsu mózgu, złamania ręki, połamanych żeber, złamanego nosa, wybitych zębów i wielu otarć naskórka. Był dzielny i dość szybko powrócił do zdrowia. Ciężko to wszystko przeżył, ale wydarzenia te tylko utwierdziły go w przekonaniu, że pić nigdy nie będzie. 
 
Bohaterowie mojego opowiadania poznali się przypadkiem. Jak to często w życiu bywa - mieli wspólnych znajomych. Opowiedzieli sobie o swoich przeżyciach. Połączyło ich to, że nie piją alkoholu. Dwóch z nich przeżyło prawdziwy koszmar. Opowiadając swoje przeżycia, nie potrafili powstrzymać się od łez. Szczególnie wtedy, gdy opowiadali o kontaktach z rówieśnikami. Nie były one najlepsze. Bo przecież jedynie znajomi Michała byli na tyle dobrze wychowani, że potrafili uszanować jego decyzję, nie namawiając do picia alkoholu. Chłopcy bardzo się zaprzyjaźnili. Wyznaczyli sobie wspólny cel - dążyć do uświadomienia młodzieży tego, jak bardzo szkodliwe jest spożywanie alkoholu. Chcieli również uczyć młodzież odwagi w wyrażaniu własnych zdań i poglądów. Odmówił rówieśnikom jest przecież dziś niezwykle trudno. A taką umiejętność posiadają prawdziwie nieliczni. 
 
Ciężko jest uwierzyć, że alkohol może prowadzić do tak wielkich tragedii. Te trzy historie to przykłady, ale niestety takich sytuacji jest wiele. Alkohol niszczy rodziny, wzbudza agresję. Coraz młodsze dzieci sięgają po niego na co dzień. Często na ulicach można spotkać dzieci, mające po 12, 13 lat, które upojone alkoholem leżą w alejkach, czy też parkowych ławkach. Jak to w ogóle jest możliwe i z czego to wynika? Młodzi ludzie boją się mówić: Nie piję! Boją się, że przez wypowiedzenie takich słów zostaną wyśmiani i odrzuceni przez swoich kolegów. Akceptacja jest bowiem jednym z najważniejszych czynników tworzących grupę rówieśniczą Jej brak jest niczym prawdziwy stygmat. Jesteś inny? Nie jesteś z nami. 
 
Jak zmienić więc myślenie nastolatków? Przede wszystkim uświadamiać, że picie alkoholu w tak młodym wieku jest bardzo złe. Szkoda zdrowia, młodości, delikatności i wrażliwości, które to cechy bezpowrotnie u nastolatków niszczy właśnie alkohol. Młodzi ludzie często nie potrafią odmówić. Chcą się popisać i dowartościować, poczuć się doroślej. Trzeba mieć dużo odwagi i siły, aby móc powiedzieć: Nie pij?! Te trzy krótkie historie są potwierdzeniem tego, że są wśród nas – młodych ludzi osoby, które nie piją. I to nie przez wzgląd na sytuację rodzinną, a z własnego wyboru. Nie można zmuszać do picia, ani naśmiewać się z kogoś, kto alkoholu nie lubi. 
 
Ceńmy własną indywidualność. I nie bójmy się mówić: Nie Piję! Nie piję, bo ….. nie chcę, nie widzę w tym sensu, bo chcę żyć zdrowo i świadomie, bo kocham życie i swoich bliskich." 

Adrian Koza (klasa IIF)
   

Partnerzy  

brazowa tarcza

Brązowa szkoła


logo small


 

godlo polski


Biuletyn Informacji Publicznej

bip


 

logoSpellMaster


Zlote Szkoly Logo 1080x1080


PODATEKmicek

 


DEKLARACJA

DOSTĘPNOŚCI


POLITYKA

PRYWATNOŚCI


 DP


 

ujd small

 


 MIĘDZYWOJEWÓDZKI

TURNIEJ CHEMICZNY

logo MłodyChemikSP

DLA UCZNIÓW

SZKÓŁ PODSTAWOWYCH:

„MŁODY CHEMIK”

 


 ico covid19


OGÓLNOPOLSKI

TURNIEJ CHEMICZNY

logo MłodyChemikPonad

DLA UCZNIÓW SZKÓŁ

PONADPODSTAWOWYCH


vulcan 1


Logo konkursMickiewicz


wielcy polacy slogo

Konkurs

Wielcy Polacy na Kresach


male ojczyzny slogo

Konkurs

Małe ojczyzny -

nasza tożsamość


Interpretacja utworu slogo

Konkurs

Twoja interpretacja

utworu literackiego


LOGO V LO im. A. Mickiewicza

Tarcza


ikona Biblioteka


MickArt


wspolnota slogo


 zoom n m logo

 


mat obiektyw2021


kon2019rita


smartcookie101


Logo Check your English


Logo UPRP small


wst


LogoWilno

Szkoła Partnerska


Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa


Projekt polsko-grecki PO WERProgram Operacyjny

Wiedza Edukacja Rozwój

2014-2020 (PO WER)


facebook


instagram


Snap


Elektroniczna Platforma Usług Administracji Publicznej

epuap


 logo cke

Matura


Współpracujemy z

zycieczestochowy


 Urząd Miasta Częstochowy

urzadczestochowa


 Bursa Miejska w Częstochowie

bursamiejska


 

 doradztwo


 Teatr im. Adama Mickiewicza

teatrimmickiewicza


 Pomoc psychologiczna

zespolporadni

 

   

Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Korzystając z niego wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Akceptuję
© V Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza w Częstochowie

Logowanie