Zaledwie w ciągu jednego dnia przenosiliśmy się w czasie kilkukrotnie. Klasy Ia oraz Ib najpierw ,,trafiły” do dawnego NRD w chwili upadku muru berlińskiego, później na początek XX wieku do śląskiej dzielnicy przykopalnianej, aby ostatecznie, w podziemiach, przebyć podróż od zarania osadnictwa na Śląsku po dzień dzisiejszy.
Zobacz zdjęcia!!!
Nasza przygoda rozpoczęła się od wizyty w Kinie Studyjnym Silesia-Film "Kosmos" w Katowicach. Zaproszono nas na film "Good bye Lenin" z 2003 roku. Opowiada on niezwykłą historię wschodnioniemieckiej rodziny na tle wydarzeń z listopada 1989 – upadku muru berlińskiego i zjednaczania się Niemiec. Mimo, że seans trwał grubo ponad 2 godziny a dodatkowo opatrzony był komentarzem filmoznawczym, wszyscy wyszli z kina mając uczucie wzbogacenia swojej wiedzy o historii najnowszej Europy: - Wybrałam ten film, bo w niecodzienny, fajny sposób przeprowadza nas po ważnych wydarzeniach – wyjaśnia Anna Wewiór-Wiśniewska, nauczyciel historii i teraźniejszości, organizatorka wyprawy.
Równie niecodzienny i fajny był Nikiszowiec – dzielnica robotnicza przy obecnej Kopalni "Wieczorek", która powstała na przełomie XIX i XX wieku z myślą o zapewnieniu godnego życia pracownikom kopalni. Ta wzorcowa wręcz dzielnica była samowystarczalna. Oznacza to, że można w niej było, nie wyjeżdżając, spędzić całe życie, bo oferowała wszystko co było potrzebne: sklepy, pocztę, pralnię, szkołę czy kościół. Dziś jest najbardziej rozpoznawalną i już "kultową" dzielnicą Katowic, a także bardzo popularnym planem filmowym. Skorzystał z niego choćby Kazimierz Kuc w swojej trylogii śląskiej – filmie "Sól ziemi czarnej".
Jakby tego wszystkiego nie było dość wycieczka udała się także do Muzeum Śląskiego. Ekspozycja stworzona na miejscu dawnej Kopalni "Katowice" korzysta z jej zabytkowych budynków, jako miejsc dla wystaw czasowych. Główna ekspozycja – Ta najważniejszo – jak wyjaśnił nam pracowni muzeum posługując się śląską gwarą, znajduje się pod ziemią a schodzi się tam niczym na "gruba". Interaktywna wystawa przedstawia historię Śląska i jej mieszkańców. Widząc jak żywioł polski i niemiecki ścierały się tu przez całe wieki aż trudno uwierzyć, że Polski nie było tu przez ponad 600 lat. Odzyskaliśmy go wraz z odzyskaniem niepodległości, ale dopiero, kiedy to powstańcy w trzecim swoim zrywie doprowadzili do częściowego zwycięstwa nad Niemcami.
Podróże w czasie uczą, ale i wyczerpują. Nas najbardziej zmęczył powrót do codzienności.
mgr J. Sobkowski
Opis alternatywny:
1. Plac przed muzeum
2-6. Galeria sztuki Muzeum Śląskiego
7-11, 13. Spacer po osiedlu Nikiszowiec
12. Plac przed muzeum
14, 15. Instalacja T. Kantora
16. Średniowieczny tryptyk
17. Instalacja T. Kantora
18, 19. Obrazy J. Dudy-Gracza
20. Zdjęcie z wystawy czasowej o Wandzie Rutkiewicz